Hej wszystkim ! :)
Zaczął się nowy semestr i bieganie za nowym planem, za grupami, za warunkami dla innych... niestety rola starosty roku wymaga dużo czasu...
Ale w wolnej chwili wytchnienia piszę kolejnego posta, który miał się pojawić już dawno ale nie miałam czasu.
W tym poście pokażę wam cztery pary kolczyków.
Pierwsze zrobiłam ze zwykłych ćwieków. Przykleiłam je do końcówek takich jak do wkrętów.
Do zrobienia kolejnych użyłam zawieszek w kształcie wieży Eiffla i zwykłych bigli.
Trzecie zrobiłam z dużych morskich cekinów ( jak zwykle z odzysku ze starej bluzki). Metalowy łańcuszek obczepiłam dookoła cekinami tak że praktycznie go nie widać, a kolczyki świetnie się prezentują :)
Ostatnie zrobione są z gotowych kulek, które kupiłam w małym sklepiku z drobiazgami do biżuterii na Marywilskiej w Warszawie. Zawiesiłam je na specjalnym druciku do wiszących kolczyków, który przyczepiłam małym metalowym kółeczkiem do bigla.
To wszystko co chciałam wam pokazać w tym poście:)
Jeśli interesujecie się modą i urodą to polecam bloga mojej koleżanki z liceum
Możliwe że spotkaliście się już z jej filmikami na YouTube.( na blogu ma linki do swoich filmów).
Są bardzo popularne i naprawdę polecam :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz